Przeglądając
jakiś czas temu wielką skarbnicę wiedzy, jaką jest Cyfrowa Biblioteka Wojskowa
„Zbrojownia” natknąłem się na nieduży, zaledwie kilkunastostronicowy dokument
„Instrukcja przeprowadzania konkursu ujeżdżenia dojezdków przydzielonych
oficerom, podoficerom zawodowym i nadterminowym”. Żywo mnie ta lektura
zaciekawiła, albowiem można z niej wyczytać, jakie wymogi były stawiane koniom
w przeddzień włączenia ich z plutonu szkolnego w szeregi oddziałów liniowych.
Oczywiście nieocenioną pomocą, głównie w interpretacji nazewnictwa niektórych
ruchów jest „Regulamin ujeżdżania koni” z 1928 roku. Pozwolę sobie na analizę
porównawczą tego programu ujeżdżeniowego z aktualnym programem finałowym Mistrzostw
Polski Młodych Koni (MPMK) 5-cio letnich.


Kolejnym elementem,
myślę, że ważnym przede wszystkim ze względu na toczącą się głównie na forum International Light Cavalry
Association dyskusję, czy próbę ujeżdżenia przeprowadzać z wodzami w
jednej ręce czy oburącz jest konieczność jechania tego programu trzymając wodze
przepisowo, czyli „w obie [dłonie]”.
Oczywiście zwolennicy pierwszego rozwiązania jako główny argument podają, że
chodzi o pokazanie sterowności konia we wszystkich chodach jednorącz, co jest
sztuką trudniejszą, drudzy natomiast, że prowadzenia konia w jednej ręce używa
się przede wszystkim w trakcie władania bronią.Warto jednak nadmienić, że według "Regulaminu kawalerji cz.1, Nauka jazdy konnej" z 1935 roku trzymanie wodzy "w obie" przy kiełźnie munsztukowym znaczyło trzymanie w nieużywanym już dziś (a przynajmniej nie powszechnie) systemem 3:1, choć regulamin z 1938 nakazuje już trzymanie "współczesne" - 2:2.

Wracam jednak
do próby ujeżdżeniowej. Poziom trudności w konkursie MPMK 5-cio letnich jest na
poziomie klasy N, poziom programu z instrukcji jest bardzo zbliżony.
Prezentowane są w nim następujące
chody i ruchy (definicje danych ruchów i przełożenie nazewnictwa na współczesne
oparłem – jak wspomniałem – na „Instrukcji ujeżdżania koni” oraz „Regulaminie kawalerii
cz.I”) :
*Stęp:
- marszowy – dziś: stęp pośredni
– naturalny stęp konia, koń kroczy energicznie i spokojnie;
- skrócony – dziś: zebrany – z
zaznaczonym uniesieniem głowy i szyi, koń posuwa się wyraźnie naprzód.
Zaokrąglona szyja i widoczne podstawienie zadu, wyraźna praca stawów skokowych;
- zwrot na przodzie – ruch
dzisiaj nie wykonywany w ujeżdżeniu, polega na okręceniu się konia o 180
stopni, gdzie oś obrotu (wg. „Regulaminu kawalerii”) znajdować się powinna
pomiędzy przednimi nogami konia. Element ten wykonuje się tylko ze stój, nigdy
z marszu. Jego wadą jest przenoszenie przez konia środka ciężkości na przód
sprzeczne z podstawowym dążeniem ujeżdżenia do jego jak największego
odciążenia;
- zwrot zwykły – wbrew pozorom
nie jest to zwrot na zadzie. Polega on na równoczesnym przesunięciu konia do
przodu i w bok i „zarzuceniu” zadu na zewnątrz (rys. 19). Przy komendzie „W
prawo (lewo) w tył zwrot” wykonywało się zwrot dwukrotnie (rys.20).
*Kłus:
- kłus (bez dodatkowego
określenia) – idąc za definicją z „Regulaminu kawalerii roz. A – Wyszkolenie
jeźdźca” – dzisiejszy kłus roboczy;
- kłus dodany – 225m/min – dziś: kłus
pośredni;
- Wolty o promieniu 4 ½ kroków,
czyli o średnicy wynoszącej około 10 m.
*Galop
- skrócony – dziś: zebrany – co o galopie skróconym vel zebranym mówi "Regulamin Kawalerii cz. I": "Przepisowa szybkość galopu skróconego wynosi 1 km w 4 minuty 26 sekund (225 metrów na minutę)"
- dodanie
w galopie – 300 m/min – co ciekawe „Instrukcja…” mówi o unikaniu galopu w
tempie mniejszym niż 300 metrów na minutę, przez co nakazanie dodania do tego
tempa wydaje się jeszcze bardziej potwierdzać domniemanie, że galop skrócony
oznacza w tym przypadku galop zebrany, a jeszcze bardziej potwierdza to cytat z
„regulaminu wyszkolenia…”: „Przepisowa szybkość galopu wynosi l km w 3
minuty 20 sekund (300 m na minutę).” Tak więc w tym programie przejścia w
galopie są z galopu zebranego do roboczego (!);
- przejścia
galop-stęp;
- zwykła
zmiana nogi przez stój, polegająca na zatrzymaniu konia i zagalopowaniu na
drugą nogę. Dziś zwykłą zmianą nogi nazywa się zmianę przez stęp (galop z
jednej nogi, przejście do stępa, 1-3 kroki stępem, zagalopowanie na drugą nogę);
-
wolty o promieniu 4 ½ kroków (10 m) – nieobecne w programie MPMK 5-letnich, ale
spotykane w programach na poziomie klasy N (N-6, N-8, N-9);
- wjazd
galopem na linię środkową, zatrzymanie.
Za wyjątkiem
archaicznych z perspektywy dzisiejszego szkolenia koni zwrotów na przedzie oraz
„dodań” z galopu zebranego do roboczego nie ma w tym programie nic odkrywczego
– oczywiście pod względem pracy ujeżdżeniowej. Przez chwilę zastanawiało mnie
nawet nie to, ile dzisiejszych koni przejechałoby taki program, ale ilu z tych
kawalerzystów, którzy mówią, że „kręcenie kółek” i wyjeżdżanie narożników na
czworoboku jest „fe” i nie ma nic wspólnego z kawalerią taki czworobok by
ujechało, ale stwierdziłem, że takie rozmyślanie nie ma zbyt dużego sensu –
wszak oni i tak się nie zhańbią wyjazdem, dosłownie „w szranki”. A może… nie
zhańbią szranek swoją obecnością?
![]() |
"Kręcenie kółek" - wolty i półwolty |
No ale może za jakiś czas…
By nie przeciągać zapraszam do
zapoznania się z programem tutaj:
Miłej lektury, wysnuwania
wniosków i treningów na czworoboku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz