Już niebawem ruszy akcja, do której chciałbym wszystkich
śledzących moją skromną stronę zaprosić. Celem projektu jest upamiętnienie koni, które odznaczyły się w historii
polskiej hodowli i sportu, oraz najważniejszych ludzi z nimi związanych.
Inicjatorem akcji jest Agencja Jeździecka Bober, a patronat nad nią objął
Polski Związek Hodowców Koni, Polski Klub Wyścigów Konnych oraz Krajowy Ośrodek
Wsparcia Rolnictwa.
Gwiazdy polskiej hippiki lat '20, od lewej: rtm. Królikiewicz, mjr. Toczek, por. Szosland |
Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego ta inicjatywa mnie
urzekła. Wśród społeczeństwa nasze hippiczne sukcesy przeważnie zaczynają się i
kończą na IO w Moskwie i złotym medalu Jana Kowalczyka na Artemorze (bo o
srebrze drużyny w skokach już mniej osób pamięta). Tymczasem historia naszego
jeździectwa to splot niesamowitych życiorysów – zarówno ludzkich jak i
końskich, często niemal przypadkowych spotkań, które mogłyby posłużyć za
niejeden filmowy scenariusz. Myślę więc, że warto zaangażować się i
współtworzyć ten projekt poprzez zgłaszanie swoich kandydatów.
Jakie są moje typy?
Znajomość końskich rodowodów zdecydowanie nie jest moją specjalnością. Choć zawsze z wielkimi oczami słucham chociażby mojego trenera, pana
Jarka Poręby, który sypie imionami, liniami, porusza się po meandrach końskiej
genealogii jak gdyby tłumaczył najprostszą rzecz na świecie, to sam mogę uznać,
że zaledwie liznąłem tej wiedzy i wiem, że nasza hodowla przez lata mogła się
szczycić sporymi sukcesami. Nie wspomnę tu hodowli koni arabskich, które z
różnych względów – niestety bardziej złych niż dobrych – przebiły się do życia
codziennego. Moimi pierwszymi kandydatami z tej kategorii jest Siwa Trójca, że
tak pozwolę sobie ich określić – bo są to trzej panowie – ojciec i synowie: belgijskiej hodowli, pełnej krwi Rittersporn (Saint Saulge/Molly Clarke) oraz wyhodowani już w Polsce - Ramzes (Rittersporn/Jordi)
i Rumian (Rittersporn/Pestka II).
Rittersporn |
Pierwszy z nich, do Polski sprowadzony z zachodu, okazał się strzałem w dziesiątkę, dał bowiem w dwudziestoleciu międzywojennym wielu
wspaniałych potomków (pomijając już wymienionych), a chyba najsławniejszą córką
tego siwego folbluta była zrodzona z Nadziei angloarabka Warszawianka, która - jako uczestniczka wielu zawodów w drugiej połowie lat ’30, na czele z IO w
Berlinie w skokach przez przeszkody - zasługuje również na znalezienie się w owej
setce, podobnie jak jej główny jeździec, późniejszy generał Michał Gutowski. Jak
podaje w „Dziejach konkursów hippicznych w Polce” W. Pruski „(…) w ciągu okresu
1936-38 przyjmowało udział w poszczególnych latach przeważnie po 1-2 koni po
tym samym ojcu. Maksymalną liczbę synów i córek wykazał w 1936 r. Rittersporn,
który miał ich 8. (…) na stadionach całej Polski.” Warto dodać, że na zawodach
międzynarodowych w Lucernie i Spa w roku 1935 aż cztery konie naszej
reprezentacji – Warszawianka, Wizja, Wróżka i Wysoka były jego córkami przy
czym dwie pierwsze zdobyły drużynowo wespół z Mylordem i Wenecją Puchar Narodów
w Spa. Oczywiście dzisiaj, w czasach sztucznej inseminacji i klonowania liczba
ta nie jest zniewalająca, niemniej wtedy świadczyła o bardzo szerokim
wykorzystaniu tego ogiera w hodowli.
Ramzes |
Ramzes, syn Rittersporna, stał się koniem niemal legendarnym, choć dla nas jego
historia jest związana z wielkim
dramatem, jakim była II Wojna Światowa. Przed jej wybuchem Ramzes był
reproduktorem w Janowie Podlaskim. Po przejęciu polskich koni przez Niemców wiele z
nich wykorzystali oni z olbrzymim powodzeniem w swojej hodowli. Do dziś ogromna
liczba wierzchowców startujących na światowych parcoursach ma w sobie krew
polskich ogierów i klaczy zrabowanych przez Niemców po wrześniu 1939 r. Ramzes
dał początek jednej z najsławniejszych linii koni skokowych na świecie, tak zwanej „linii
R”- jego potomkami są chociażby słynna Ratina Z (srebro indywidualne oraz
złoto drużynowe na IO w Barcelonie oraz zwycięstwo w finale Pucharu Świata w 1993
r.) czy Rembrandt, który pod Nicolle Uphof zdobył dwa olimpijskie złota w
ujeżdżeniu – w Seulu i Barcelonie.
Rumian |
Sekt |
Rumian z tych trzech koni jest obdarzony przeze mnie
największym sentymentem. Nie tylko dlatego, że zawsze pozostawał w cieniu
swojego młodszego półbrata Ramzesa, lecz także dlatego, że sam byłem właścicielem wierzchowca z jego linii, nieodżałowanej pamięci Tarenta. Rumian po
wojnie został wykorzystany w krajowej hodowli, m.in. w SO Sieraków. Dawał dobre
potomstwo, mające wyniki sportowe m.in. ogiera Sekt wlkp (Rumian/Sekta),
pięciokrotnego (1966-70) Mistrza Polski oraz vicemistrza (1971) w skokach pod Marianem Kowalczykiem.
Ufff, na tym chyba zakończę część hodowlaną. Co do naszych
sportowców – tutaj, żeby nie popłynąć za daleko również ograniczę się do koni
przedwojennych. Najłatwiej jest powiedzieć, że w moim odczuciu uhonorowani
powinni zostać wszyscy zdobywcy Pucharu Narodów oraz medali olimpijskich. Znajdą
się więc wśród nich zarówno konie zagraniczne, na czele z weteranami armii USA –
Picadorem i Jaśkiem, jak również wierzchowce wyhodowane w drugiej połowie lat ’20
w kraju.
Autor na koniu Tarent wlkp (Junus po Rotmistrz/Tracja hod. ZZD Pawłowice) fot. Marta Goch, z archiwum autora. |
Ogółem wszystkie zdobyte przez naszych reprezentantów medale
IO oraz Puchary Narodów przedstawia poniższa tabela, którą przygotowałem na
podstawie wspomnianej książki Witolda Pruskiego. Niestety, nie wszędzie został podany pełny skład ekipy, bądź kto dokładnie startował i na jakim koniu.
Rok
|
Impreza
|
Miejsce
|
Koń/Zawodnik
|
1924
|
IO Paryż
|
II
|
Picador/Królikiewicz
|
1925
|
PN Nicea
|
I
|
Picador/Królikiewicz,
Mumm Extra Dry/Dobrzański, Revcliff/Rómmel, Cezar/Szosland
|
PN Londyn
|
II
|
||
PN Rzym
|
III
|
||
1926
|
PN Nowy
Jork
|
I
|
Jacek/Królikiewicz,
Readgledt/Szosland, Hamlet/Toczek
|
1927
|
PN Warszawa
|
I
|
Dream/Królikiewicz,
Jeruzal/Starnawski, Readgledt/Szoland
|
PN Nicea
|
III
|
||
PN Nowy Jork
|
I
|
Readgledt/Antoniewicz,
Fagas/Rómmel, Jacek/Starnawski I m.
|
|
1928
|
PN Warszawa
|
I
|
Banzaj/Antoniewicz,
Mylord/Gzowski, Black Boy/Roycewicz, Ładna/Zgorzelski
|
PN Nicea
|
I
|
Mylord/Gzowski,
Readgledt/Królikiewicz, Donneuse/Rómmel, Alli/Szosland
|
|
PN Bruksela
|
II
|
||
IO Amsterdam
|
II
|
Readgledt/Antoniewicz,
Mylord/Gzowski, Alli/Szosland (skoki)
|
|
IO Amsterdam
|
III
|
Moja
Miła/Antoniewicz, Donneuse/Rómmel, Lwi Pazur/Trenkwald (WKKW)
|
|
1929
|
PN Warszawa
|
I
|
The
Hoop/Roycewicz, Donneuse/Rómmel, Readgledt/Starniawski, Alli/Szosland
|
PN Nicea
|
III
|
Mylord/Królikiewicz,
The Hoop/Roycewicz, Readgledt/Starnawski
|
|
PN Budapeszt
|
II
|
Readgledt/Gzowski,
Black Boy/Roycewicz, Zefir/Trenkwald
|
|
PN Nowy Jork
|
I
|
Starnawski,
Gzowski, Zgorzelski
|
|
1930
|
PN Warszawa
|
II
|
Mylord/Królikiewicz,
Mistrz/Nerlich-Dąbski, Dream/Starnawski, Ninesse/Zgorzelski
|
1931
|
PN Warszawa
|
I
|
Roksana/Rucińki,
Neli/Sałęga, Alli/Szosland, Madzia/Trenkwald
|
PN Ryga
|
I
|
The Hoop/Roycewicz, Yvette/Strzałkowski,
Sterling/Szosland, Madzia/Trenkwald
|
|
1932
|
PN Ryga
|
I
|
Roksana/Ruciński,
Donneuse/Szosland, NN
|
1933
|
PN Warszawa
|
I
|
Kikimora/Lewicki,
Roksana/Ruciński, Alli/Szosland
|
PN Ryga
|
I
|
Rabuś/Biliński,
Reszka/Czerniawski, Olaf/Pohorecki, Roksana/Ruciński
|
|
1934
|
PN Warszawa
|
II-III
|
Warszawianka/Gutowski,
Kikimora/Lewicki, Moskal/Mrowiec, Roksana/Ruciński
|
PN Ryga
|
I
|
Reszka/Ruciński,
Owoc II/Komorowski, Kikimora/Lewicki
|
|
1935
|
PN Spa
|
I
|
Warszawianka/Gutowski,
Wizja/Komorowski, Wenecja/Mossakowski, Mylord/Szosland
|
1936
|
PN Warszawa
|
III
|
Diona/Czerniawski,
Warszawianka/Gutowski, Dukan/Lewicki, Zbieg/Sokołowski
|
PN Berlin
|
II
|
Dunkan, Warszawianka/Czerniawski,
Wizja/Komorowski, Kikimora/Lewicki
|
|
PN Ryga
|
I
|
Dunkan/Komorowski,
Zefir/Kulesza, Zbieg/Sokołowski
|
|
IO Berlin
|
II
|
Arlekin
III/Roycewicz, Bambino/Kawecki, Tośka/Kulesza (WKKW)
|
|
1937
|
PN Warszawa
|
II
|
Florek Siłacz/Biliński,
Dunkan/Lewicki, Bimbus/Rylke, Zbieg II/ Sokołowski
|
1938
|
PN Warszawa
|
I
|
Zbieg
II/Komorowski, Abd El Krim/Pohorecki, Bimbus/Rylke, Dunkan/Skulicz
|
PN
Georgenhorst
|
I
|
Bohun
VI/Bilwin, Zbieg II/Komorowski, Abd El Krim/Pohorecki, Bimbus/Rylke
|
|
1939
|
PN Warszawa
|
II
|
Astra
VII/Komorowski, Abd El Krim/Pohorecki, Dunkan/Skulicz, Bimbus/Wołoszowski
|
PN Berlin
|
III
|
Łącznie, na przestrzeni szesnastu lat czterdzieści dwa konie
pod dwudziestoma dziewięcioma jeźdźcami zdobyło 1 indywidualny i 1 drużynowy
brązowy medal IO w skokach, 1 drużynowy srebrny w skokach i w WKKW, 18 I miejsc
w zawodach Pucharu Narodów, 8 II miejsc i 4 III miejsca.
Dopiero teraz, gdy spojrzałem na to zestawienie naszła mnie
refleksja, że tylko te konie i jeźdźcy to już ponad pięćdziesiąt gwiazd. A
gdzie Czcionka i Sałacki? Gdzie medaliści Mistrzostw Europy w Horsens? Albo w
końcu, tragicznie zmarły przed paroma dniami Crazy Quick…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz